Polskie prawo, a także zdrowy rozsądek, wymaga aby wybrana przez nas metoda niszczenia danych uniemożliwiała ich odtworzenie. Jest to o tyle trudne, że większość dostępnych sposobów niszczenia nie daje takiej gwarancji, a jedynie utrudnia i podraża proces odzyskiwania danych. Nawet bowiem z najmniejszych fragmentów nośników można odzyskać dane, przy czym nigdy nie ma pewności, czy akurat nie będą to właśnie owe kluczowe dane, które staraliśmy się zabezpieczyć. Oznacza to, że jedynym sposobem na zagwarantowanie zniszczenia danych jest całkowite fizyczne zniszczenie nośnika, osiągalne aktualnie tylko przy pomocy dwóch metod: chemicznej i termicznej. Przy czym metoda termiczna nie jest ani mobilna, ani ekologiczna - powoduje zniszczenie nie tylko danych, ale także cennych i wartościowych surowców, których czasem po prostu nie da się niczym zastąpić...